niedziela, 28 września 2014

Boys TAG


"Ten chłopiec był od dawna chory na miłość."


Dzisiaj post z trochę innej beczki. Jak wszyscy doskonale wiemy, wielkimi krokami zbliża się dzień chłopaka. Z tej okazaji postanowiłam zrobić Boys TAG. Na czym polega? Poniżej przedstawię wam moich pięciu ulubionych, książkowych bohaterów. W komentarzach koniecznie napiszcie mi wasze typy. Zapraszam wsztystkich do zabawy i zaczynajmny! 

5. Liam Stewart - "Mroczne Umysły"


No bo jak tu nie kochać troskliwego blondyna z uroczym uśmiechem? Liam to nietypowo typowy bohater. Nie jest na początku draniem żeby potem okazać się idealnym materiałem na chłopaka. Od samego początku jest "chłopakiem z sąsiedztwa", jednak nie przesłodzonym i umiejącym postawić na swoim. Mimo, iż na początku uważałam go za nudnego, szybko zmieniłam zdanie. 
Podczas czytania "Zanim zgasną" tylko jedno cisnęło mi się na usta: "Liamie wracaj!"


4. Yves Benedict - "Jak cię wykraść Phoenixie"



Niestety w Polsce cała seria nie cieszy się za dużą popularnością. Co za szkoda. Książkę warto przeczytać chociażby ze względu na inteligentnego, silnego, kochającego i wspaniałego Yvesa. Ci perfekcyjni chłopcy... Za co pokochamy jednego z braci? Za całokształt. Jest to jedyny "nie drań", który zawładnął moim sercem. 
Niedługo pojawi się recenzja książki i po przeczytaniu jej, doskonale mnie zrozumiecie. 




3. Raphael - "Angelfall"



Najlepszy anioł z krainy książek. Od samego początku wiadomo, że ma w sobie to coś. Ok, może jest typowym bohaterem, który najpierw musi być draniem (chociaż za to go pokochałam) i tym złym. Z każdą kolejną stroną pokazuje swoją prawdziwą naturę, której ciężko się oprzeć. Dowcipny, troskliwy i archanioł. 
Czego można chcieć więcej?




2. Percy Jackson - "Złodziej pioruna"



Chyba nie muszę tłumaczyć za co uwielbiam syna Posejdona. On po prostu jest. 
Przywiązałam się do niego najbardziej ze względu na ilość książek z jego udziałem. Jest dla mnie niczym dla niektórych Harry Potter. To na ksiażkach Riordana dorastałam i dzięki niemu zaczęłam czytać. Tak, "Złodziej pioruna" był moim pierwszym.





1. Gideon de Villiers - "Czerwień rubinu"



A mama mówiła; dziecko ideałów nie ma. Wybacz mamo, bardzo cię kocham i liczę się z twoim zdaniem, ale w tym przypadku NIE masz racji. Mój numer jeden - Gideon. Dlaczego pierwsze miejsce? Każdy, kto czytał Trylogię czasu pewnie mnie zrozumie. Sam opis jego uśmiechu sprawił, że kąciki moich ust szły w góre. Każda strona nabierała dzięki niemu sensu. Czytając to pewnie pomyślicie, że jestem nienormalna, ale chyba każda/każdy z nas ma takiego bohatera, który znaczy dla nas najwięcej. 


Jeszcze raz wszystkiego najlepszego z okazji waszego święta. 

"Chłopcy dojrzewają w normalnym tempie. To dziewczyny są z natury niecierpliwe i chcą mieć wszystko natychmiast."


8 komentarzy:

  1. Z Gideonem zgadzam się z Tobą całkowicie ;D Sama pewnie dodałabym do listy Aarona z Dotyku Julii i jak narazie nikt inny nie przychodzi mi na myśl ;)

    namalowac-swiat-slowami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tak samo jak Ann Wars dodałabym do listy Warnera :). To bohater, który pomógł mi przebrnąć przez pierwszą część cyklu "Dotyk Julii" i całe szczęście, bo kolejne dwie książki były znacznie lepsze...

    OdpowiedzUsuń
  3. Okej, okej.
    Liama też uwielbiam i naprawdę - on jest bardzo słodki, ale pewnie na mojej liście by się nie znalazł, bo kurczę. Jest tyle książkowych chłopaków i mężczyzn, których kocham, że nie wiem czy dla biednego Liama starczyłoby miejsca. :(
    "Jak cię wykraść Phoenixie" rzeczywiście nie cieszy się popularnością, ale swego czasu nawet chciałam przeczytać tą książkę. Teraz trochę mi przeszło, ale mam nadzieję, że twoja recenzja ponownie wzbudzi mój entuzjazm wobec tej powieści. :)
    Raffe'a też uwielbiam! I popieram, że dosłownie... duszę chciałoby się oddać za takiego aniołka. :) Nie czytałam jeszcze drugiego tomu, ale już pierwszy wystarczył Raffe'owi, by ten zrobił na mnie wielkie wrażenie.
    Percy moja MIŁOOOOŚĆ <3 To jeden z tych moich "naj" i coś czuję, że nigdy nie spadnie z podium. NIGDY. :)
    No i Gideon, który też wylądowałby w moim rankingu! :) On jest taki... taki idealny... :D Więcej chyba dodawać o tej postaci nie trzeba ^^
    I świetny pomysł na notkę tak chciałabym dodać na zakończenie! :)
    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam żadnego z bohaterów niestety... Ja miałabym inne typy :)
    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam tylko Perciego bo oglądałam filmy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Twojej listy znany jest mi jedynie Gideon. Mi w pamięć zapadł Dymitr z "Akademii Wampirów" oraz Patch z "Szeptem" :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam niestety żadnego z bohaterów, których wymieniłaś w poście. Ale to tylko mnie mobilizuje do tego, żeby przeczytać książki, w których ich znajdę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo cieszę się bardzo, że umieściłaś w rankingu Liama, a jeszcze bardziej się cieszę, że znalazł się w nim Gideon!
    Pozdrawiam, Shelf of Books :)

    OdpowiedzUsuń