„Tak naprawdę w ogóle mnie tu nie było. Byłam martwa.”
Czy jedna z głównych bohaterek może być martwa?
Jak udawać największą zołzę w szkole?
Czy istnieje gwiazdozbiór suki?
Na te i inne pytania znajdziemy odpowiedź w nowej serii Shary
Shepard, którą zaczyna „Gra w kłamstwa”.Ten, kto czytał Pretty Little Liars od
pierwszej strony ma pewność co do jednego – tak naprawdę nie wie nic, a zwrotów akcji będzie
więcej niż odcinków Mody na sukces.
„Sutton nie żyje – powtórzył głos. – Masz ją dalej udawać, dopóki nie
powiem inaczej. I nawet nie próbuj opuszczać miasta, bo cię załatwię.”
Ile z nas nie marzyło, aby chociaż na jeden dzień zamienić
się życiem z kimś kto ma dosłownie wszystko?
Emma, główna bohaterka, od urodzenia tuła się po rodzinach zastępczych.
Niespodziewanie trafia na profil dziewczyny, która wygląda jak ona i postanawia
do niej napisać. Po krótkiej wymianie wiadomości okazuje się, że dziewczyny
urodziły się tego samego dnia i obie nie znają biologicznych rodziców. W końcu
postanawiają się spotkać, niestety los chciał żeby Emma została wzięta za
Sutton i zaczęła żyć jej życiem. Dlaczego? Otóż Sutton została zamordowana o
czym wie tylko jej bliźniaczka i morderca.
Mimo wszystko, „złej siostry” nie spotkamy tylko we
wspomnieniach, czy retrospekcjach. Dziewczyna nie odstępuje swojej siostry na
krok, ponieważ jest duchem z amnezją i sama usiłuje przypomnieć sobie co jej
się stało i kto chciał jej śmierci.
„Śpij zawsze z jednym okiem
otwartym. Nie daj się zwieść pozorom. Twoje najlepsze przyjaciółki mogą być
twymi nagorszymi wrogami”
Niestety im głębiej Emma wchodzi w życie siostry przekonuje
się, że wiele osób mogło chcieć ją zabić.
Oczywiście pojawia się też wróg nr.1, a głównym polem bitwy nie jest
szkolny korytarz, a kort tenisowy (co za pech, że Emm zna tą grę tylko z
telewizji).
Nie będę ukrywać, że gdy sięgnęłam po książkę byłam
sceptycznie nastawiona, ponieważ wcześniej miałam okazję obejrzeć kilka
odcinków serialu na jej postawie (nie przypadł mi do gustu). Zmieniałam zdanie
z każdą kolejną kartką, gdyż jest to bardzo wciągająca powieść choćby ze
względu na tajemnice, które co chwilę się pojawiają i gdy myślimy, że coś się
wyjaśni jest wręcz przeciwnie.
Sara Shepard znowu wykorzystuje nastolatki i ich na pozór
codzienne, normalne życie, jednak przy tym wszystkim bawi się swoją wyobraźnią,
tworząc unikatowych bohaterów. Może zabrzmi to trochę głupio ale ta seria jest
jak serial, a każda książka to odcinek kończący się w pełnym napięcia momencie,
po którym mamy ochotę na więcej.
Wbrew pozorom znalazłam w książce cytaty, które oprócz tego,
że są życiowe są również mądre (duży plus).
„Nie sądzę, żeby
ktokolwiek z nas był normalny, wiesz?
Wszyscy mamy jakieś mroczne sekrety.”
Jeżeli
szukacie pozycji, która was zaintryguje i będziecie chcieli więcej, to jak najbardziej
polecam „Grę w Kłamstwa”, jednak jeżeli nie jesteście pewni czy ten typ
literatury was pociąga i czy z pozoru
idealne życie (pierwsze miłości, pieniądze, zdrady, kłopoty rodzinne i brak
zaufania do samego siebie) jest tym o czym chcecie czytać, to polecam pożyczyć
książkę od koleżanki, bądź z biblioteki.
Moja ocena: 7/10
Kasia
Nie słyszałam ani o książce, ani o serialu. PPL niezbyt przypadło mi do gustu, więc chyba odpuszczę sobie tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam trzy tomy tej serii, ale z perspektywy czasu tom II był tym najlepszy :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jaki będzie tom 4, który wychodzi na początku września?
Pozdrawiam
tak, dokładnie 10 :)
Usuńteż się nie mogę doczekać, bo ostatni tom podniósł poprzeczkę <3
Och, planuję swoją przygodę z książkami tej autorki od bardzo dawna, ale chyba jeśli już to zacznę od PLL. I jeśli mi przypadnie do gustu, wezmę się za tę powieść, którą tutaj recenzujesz. :)
OdpowiedzUsuńPS> Życzę powodzenia w prowadzeniu bloga, wytrwałości i dużo chęci. No i oczywiście wspaniałych wrażeń czytelniczych. :)
Serdecznie dziękuję :)
UsuńKsiążkę zamierzam przeczytać w najbliższym czasie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie! :) http://bookmaniabymania.blogspot.com/
Bardzo ciekawa recenzja i dość ciekawa recenzja. Pani Shepard (yyy, nie wiem, jak to się pisze), ma naprawdę ciekawe pomysły.
OdpowiedzUsuńhttp://zakurzone-stronice.blogspot.com/
EDIT: Gratuluję założenia bloga, życzę wytrwałości i zapraszam częściej do mnie.
UsuńDziękuję :) mam nadzieję, że się uda
UsuńKsiążki nie czytałam, ale oglądałam serial. Jednak tylko do 4 serii bodajże, bo później uznałam, ze wszystko już jest zbyt zagmatwane :). Dlatego książki raczej nie przeczytam...
OdpowiedzUsuńpasion-libros.blogspot.com
Motyw z "Księcia i żebraka", jak widzę. ;) Tylko w głównych rolach współczesne nastolatki. Lubię takie zamiany miejsc. ;)
OdpowiedzUsuńOd dawna mam tę serię w planach, jednak ciągle na planach się kończy :(
OdpowiedzUsuńhttp://po-uszy-w-ksiazkach.blogspot.com/
No proszę, ciekawie się zapowiada :) Kto wie, może uda mi się ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
polecam-ksiazke.blogspot.com
Zapraszam na mojego bloga do zgłaszania się do mojego wyzwania autorskiego!
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/2014/08/wyzwanie-autorskie-czytamy-ebooki.html
mi średnio przypadła do gustu, ale wiem, że wieeele osób lubi tę serię, więc może jeszcze kiedyś się do niej przekonam, kto wie? :)
OdpowiedzUsuńMam ochotę na tę serię już od dłuższego czasu. Może kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuń